Rękodzieła w wędkarstwie - woblery
Mowa będzie o cacuszkach iście z wodnego raju. Dla koneserów wędkowania sławne i cenione nie ustępują miejsca niczemu innemu. Bo wędkarz, który nie nosi w własnej kieszeni woblery, jest jak nieuposażony żołnierz na wojnie. Niemniej jednak w tej kwestii liczy się wiele istotnych aspektów. Bo nie wystarczy mieć przynęty masowo produkowanej, trzeba mieć produkt najwyższej klasy, czyli rękodzielniczy. Aby nie przedłużać dysputy o tym, na co najlepiej bierze tu, a na co tam, umówić trzeba się, że wobler jest przynętą, jaka dzisiaj wobec przeczesanych doszczętnie wód gumami czy innymi przynętami niedościgłą. Trzymając się tego, trzeba szukać tych najlepszych, które zjawiskowo przypominają drapieżnikom ich naturalny pokarm. Pływające, tonące, dryfujące czy szybko nurkujące trzeba je mieć, by połów był udany.
Woblery rękodzieła, które zostały dostatecznie sprawdzone, mają to do siebie, że są najbardziej skuteczne. Bo przecież w całym tym problemie o to właśnie chodzi. Chińskie wyroby mają się wobec sztuki, którą przedstawiają własnoręcznie zrobione przynęty jak sztuczna biżuteria. Często malowane, lakierowane, fakturowane słowem dopieszczone w każdym calu woblery dysponują swoją cenę. Ale co oznacza cena wobec skuteczności tego produktu, nad którym w pocie czoła pracował wykwalifikowany wędkarz i artysta w jednym. Przy rękodziełach wiadomo jest, że jeden egzemplarz różni się od drugiego. Niemniej jednak żaden nie stanowi produktu o niskiej jakości. Nad każdym przecież pracowała mistrzowska ręka.
Woblery rękodzieła, które zostały dostatecznie sprawdzone, mają to do siebie, że są najbardziej skuteczne. Bo przecież w całym tym problemie o to właśnie chodzi. Chińskie wyroby mają się wobec sztuki, którą przedstawiają własnoręcznie zrobione przynęty jak sztuczna biżuteria. Często malowane, lakierowane, fakturowane słowem dopieszczone w każdym calu woblery dysponują swoją cenę. Ale co oznacza cena wobec skuteczności tego produktu, nad którym w pocie czoła pracował wykwalifikowany wędkarz i artysta w jednym. Przy rękodziełach wiadomo jest, że jeden egzemplarz różni się od drugiego. Niemniej jednak żaden nie stanowi produktu o niskiej jakości. Nad każdym przecież pracowała mistrzowska ręka.